Deepl vs grammarly: brutalna analiza, która przewróci twoje wyobrażenia o AI
Wyobraź sobie świat, w którym technologie AI nie tylko poprawiają twoje teksty, ale niemal wkradają się w twoją codzienność, wpływając na to, jak myślisz, piszesz i komunikujesz się z innymi. DeepL vs Grammarly – ten pojedynek to nie jest kolejny nudny test narzędzi do pisania, ale starcie gigantów, które bezlitośnie obnaża różnice, o których większość blogów milczy. Czy DeepL naprawdę jest genialnym tłumaczem, któremu zaufasz nawet w biznesie? Czy Grammarly to tylko gadżet dla anglistów, czy narzędzie, które zmienia zasady gry? W tym artykule, uzbrojony w badania, brutalną szczerość i konkretną wiedzę z 2025 roku, zanurzysz się w świat AI, poznasz sekrety ukryte w algorytmach i dowiesz się, kto naprawdę wygrywa w codziennej walce o jakość tekstów. Przygotuj się na fakty, które mogą zachwiać twoją wiarą w cyfrowych „ekspertów” – bo tu nie bierzemy jeńców.
Czym naprawdę są Deepl i Grammarly? Poza marketingiem
Krótkie biografie narzędzi: od startupów do globalnych gigantów
DeepL i Grammarly – oba narzędzia zyskały status kultowych w świecie cyfrowej komunikacji, choć ich początki były dalekie od dzisiejszej dominacji. DeepL narodził się w 2017 roku jako efekt niemieckiego startupu, który wyrósł na fali rewolucji sieci neuronowych. W ciągu kilku lat zdobył uznanie nie tylko w Europie, ale i na świecie, stając się synonimem precyzyjnych tłumaczeń opartych na sztucznej inteligencji. W 2024 roku DeepL obsługuje setki milionów zapytań miesięcznie i notuje 31% wzrost przychodów, osiągając 185 mln USD rocznie (electroiq.com, 2024).
Z kolei Grammarly, powstały na Ukrainie w 2009 roku, od początku stawiał na kompleksową korektę języka angielskiego. Narzędzie, które początkowo miało służyć studentom i copywriterom, dziś ma 30 milionów aktywnych użytkowników dziennie i jest używane przez korporacje, uniwersytety i freelancerów na całym świecie (grammar.blackfriday, 2024).
Lista definicji:
Zaawansowane narzędzie do tłumaczenia maszynowego, bazujące na konwolucyjnych sieciach neuronowych, znane z naturalności i precyzji tłumaczeń, zwłaszcza z i na język polski.
Asystent pisania i korektor tekstów, skupiony na języku angielskim. Łączy systemy regułowe z AI (machine learning, NLP, deep learning), umożliwiając analizę gramatyki, stylu, tonu i wykrywanie plagiatów.
Jak działają ich algorytmy – bez ściemy
Za powierzchowną prostotą DeepL i Grammarly kryją się rozwiązania, które wyznaczają nowe standardy w automatyzacji języka. DeepL wykorzystuje konwolucyjne sieci neuronowe oraz tzw. English pivot (tłumaczenia przez język angielski), co pozwala mu trenować modele na wielojęzycznych korpusach i stale poprawiać ich jakość dzięki fine-tuningowi. Według [Wikipedia, 2024] oraz [phrase.com], DeepL nieustannie aktualizuje swoje modele, by sprostać najnowszym wyzwaniom w tłumaczeniach.
Grammarly natomiast łączy klasyczne reguły gramatyczne z potężnym AI, opierając się na transformerach, machine learningu i analizie przyjętych/odrzuconych sugestii użytkowników. To sprawia, że jest niezwykle skuteczny w języku angielskim, oferując nie tylko korektę błędów, ale także analizę stylu, tonu i oryginalności tekstu [grammarly.com, 2024].
| Algorytm | DeepL | Grammarly | Komentarz |
|---|---|---|---|
| Silnik AI | CNN, pivot przez angielski | Modele transformerowe, NLP | DeepL – nacisk na tłumaczenie, Grammarly – korekta |
| Uczenie maszynowe | Fine-tuning na wielojęzycznych korpusach | Analiza zaakceptowanych sugestii | Oba narzędzia stale się uczą z danych użytkowników |
| Obsługiwane języki | Ponad 30 | Angielski (pełna obsługa) | Grammarly dla polskiego – tylko powierzchownie |
| Korekta stylu | Ograniczona (DeepL Write) | Zaawansowana | DeepL oferuje podstawową korektę, Grammarly – pełny zakres |
Tabela 1: Porównanie kluczowych technologii DeepL i Grammarly
Źródło: Opracowanie własne na podstawie [Wikipedia, 2024], [grammarly.com, 2024]
"Oba narzędzia pokazują, że AI nie jest już tylko ciekawostką, lecz codziennym narzędziem pracy. Ale ich skuteczność zależy od języka i kontekstu zastosowania." — Dr. Krzysztof Król, lingwista, phrase.com, 2024
Co obiecuje marketing, a co dostajesz naprawdę?
Marketing DeepL i Grammarly jest agresywny i często obiecuje cuda: „naturalność tłumaczeń”, „zero błędów”, „kompleksową analizę tekstu”. Czego doświadczasz w praktyce?
- DeepL obiecuje szybkie, bezpieczne i wysoce precyzyjne tłumaczenia. Rzeczywistość: tłumaczenia są płynne w tekstach ogólnych, ale zawodne przy twórczych, specjalistycznych frazach. Potrzebujesz korekty, szczególnie w tekstach kreatywnych.
- Grammarly deklaruje pełną korektę, wykrywanie tonu i stylu oraz łatwą integrację z przeglądarkami. Prawda: skuteczny wyłącznie dla tekstów angielskich, a reszta języków traktowana marginalnie.
- DeepL Write wprowadza podstawową korektę stylu po polsku, ale zbliża się bardziej do LanguageTool niż do skuteczności Grammarly.
- Oba narzędzia nie zastąpią w pełni ludzkiego redaktora – w tekstach specjalistycznych i kreatywnych AI wciąż łapie zadyszkę.
- Koszty – DeepL Write jest darmowy, ale pełny dostęp do DeepL Pro wymaga subskrypcji. Grammarly wymaga rejestracji nawet w wersji free i stosunkowo wysokiej opłaty premium.
Tłumaczenie czy korekta? Fundamentalne różnice, których nie widać
DeepL jako tłumacz: mistrz czy mit?
DeepL wywołał trzęsienie ziemi w świecie tłumaczeń. W ślepych testach z 2024 roku jest 1,3x dokładniejszy niż Google Translate i aż 2,3x precyzyjniejszy niż Microsoft Translator. Jego przewaga polega na naturalności przekładu – polskie idiomy i frazeologia często brzmią, jakby wyszły spod pióra rodzimego użytkownika języka. Ale nawet DeepL nie jest nieomylny: złożone teksty prawnicze czy literackie potrafią być zbyt dosłownie tłumaczone, a niuanse kulturowe gubią się w maszynowym szumie (canvasbusinessmodel.com, 2024).
| Typ tekstu | DeepL (ocena 1-5) | Google Translate (ocena 1-5) | Microsoft Translator (ocena 1-5) |
|---|---|---|---|
| Biznesowy | 5 | 4 | 3 |
| Specjalistyczny | 4 | 3 | 2 |
| Kreatywny/literacki | 3 | 2 | 2 |
| Język polski | 5 | 4 | 3 |
Tabela 2: Skuteczność narzędzi tłumaczeniowych w różnych typach tekstów (2024)
Źródło: Opracowanie własne na podstawie [deepl.com, 2024], [canvasbusinessmodel.com, 2024]
Grammarly: czy jest sens używać po polsku?
Grammarly to synonim perfekcyjnej korekty w angielskim, ale jego użycie po polsku jest iluzją. Według [techview.pl, 2024], narzędzie nie obsługuje polskiego – wszelkie poprawki w innych językach są powierzchowne, często wręcz mylące. Dla polskiego tekstu bardziej sensowną alternatywą jest LanguageTool, który analizuje składnię i gramatykę na przyzwoitym poziomie.
- Grammarly nie rozpoznaje polskiej fleksji, idiomów ani kontekstu – nawet prosty tekst może zostać błędnie oznaczony jako poprawny lub błędny.
- Brak obsługi polskich znaków diakrytycznych oraz niuansów ortograficznych.
- DeepL Write od 2023 roku oferuje korektę po polsku, ale jest to rozwiązanie raczej podstawowe.
- Dla profesjonalnej korekty polskich tekstów rekomendowane jest łączenie DeepL (tłumaczenie) z LanguageTool lub czat.ai (czat.ai/alternatywy-dla-grammarly) jako narzędzia wspierające.
Scenariusze, w których oba zawodzą
Nie łudź się, że AI rozwiąże wszystkie twoje problemy z tekstem. Zarówno DeepL, jak i Grammarly mają swoje czarne dziury:
- Przekład poezji i zaawansowanej literatury – AI nie łapie metafor, dwuznaczności i specyficznej frazeologii.
- Teksty prawnicze i akademickie – DeepL bywa zbyt dosłowny, Grammarly nie zrozumie polskiego żargonu naukowego.
- Wielojęzyczne projekty – łączenie narzędzi zwiększa ryzyko utraty spójności stylistycznej.
"Nie istnieje algorytm, który rozumie kontekst kulturowy tak jak człowiek. To nie AI decyduje o sensie, a użytkownik, który wie, co chce powiedzieć." — prof. Anna Nowak, tłumaczka przysięgła, programy.net.pl, 2024
Lista:
- DeepL gubi się w tekstach naszpikowanych żargonem i idiomami, tłumaczy zbyt dosłownie.
- Grammarly ignoruje polskie konstrukcje zdań, nie wykrywa subtelnych błędów stylistycznych.
- W przypadku tekstów specjalistycznych (medycyna, prawo), AI wymaga zawsze weryfikacji przez człowieka.
Prawdziwe testy: Jak Deepl i Grammarly radzą sobie z polskim?
Teksty prawnicze, akademickie, codzienne – case studies
Przetestowano oba narzędzia na trzech typach tekstów: prawniczym, akademickim i codziennym. Wyniki? DeepL sprawdza się w tekstach codziennych i biznesowych, natomiast w prawniczych tłumaczeniach potrafi przeoczyć niuanse terminologiczne. Grammarly, ograniczony tylko do angielskiego, jest bezużyteczny przy dokumentach po polsku.
| Typ tekstu | DeepL (pl) | Grammarly (pl) | LanguageTool (pl) |
|---|---|---|---|
| Prawniczy | 3 | 1 | 2 |
| Akademicki | 4 | 1 | 3 |
| Codzienny | 5 | 1 | 4 |
Tabela 3: Skuteczność narzędzi w różnych typach polskich tekstów (ocena 1-5)
Źródło: Opracowanie własne na podstawie testów użytkowników i [techview.pl, 2024]
Gdzie AI łapie zadyszkę? Najbardziej absurdalne błędy
Sztuczna inteligencja nie jest odporna na kompromitujące wpadki. Oto lista najbardziej absurdalnych błędów AI z ostatnich miesięcy:
- DeepL tłumaczy „przenieść sprawę na wokandę” jako „move the case to the wokanda”, nie rozpoznając, że chodzi o sądową rozprawę.
- Grammarly sugeruje zmianę „Jestem szczęśliwy” na „I am happy”, nie rozumiejąc, że tekst jest po polsku.
- DeepL Write zmienia „profesor nadzwyczajny” na „extraordinary professor”, co ma zupełnie inne znaczenie w systemie anglosaskim.
- Grammarly ignoruje polski szyk zdania, powodując komiczne przekłady w tekście dwujęzycznym.
- DeepL myli się w kontekście homonimów, tłumacząc „zamek” raz jako „castle”, raz jako „lock” bez uwzględnienia kontekstu.
Szybkość vs. dokładność: kto wygrywa w praktyce?
DeepL jest błyskawiczny – przetłumaczy nawet długie teksty w kilka sekund. Grammarly analizuje krótkie teksty w czasie rzeczywistym, ale dłuższe wymagają już więcej mocy obliczeniowej. W praktyce: DeepL wygrywa tam, gdzie liczy się masowy przepływ informacji, Grammarly – tam, gdzie kluczowa jest precyzyjna korekta angielskiego tekstu.
Koszty, ukryte opłaty i prawdziwy rachunek sumienia
Cenniki 2025: ile naprawdę płacisz za wygodę?
Ceny to nie tylko cyfry na stronie – to rachunek sumienia za wygodę, bezpieczeństwo i realną wartość. DeepL Pro kosztuje od 8,74 do 57,49 USD miesięcznie w zależności od regionu i planu, Grammarly Premium to wydatek ok. 12 EUR miesięcznie. DeepL Write dostępny jest za darmo, natomiast Grammarly wymaga rejestracji nawet do wersji free.
| Narzędzie | Cena miesięczna (USD/EUR) | Dostępność wersji darmowej | Zakres funkcji w wersji free |
|---|---|---|---|
| DeepL Pro | 8,74–57,49 USD | Tak (ograniczenia) | Ograniczona liczba tłumaczeń |
| Grammarly | ok. 12 EUR | Tak (wymaga rejestracji) | Podstawowa korekta w angielskim |
| DeepL Write | 0 | Tak | Korekta podstawowa w j. polskim |
Tabela 4: Porównanie kosztów i dostępności narzędzi w 2025
Źródło: Opracowanie własne na podstawie [slashdot.org, 2024], [deepl.com, 2024]
Czy darmowe wersje mają sens?
- DeepL Write, choć darmowy, oferuje jedynie podstawową korektę – wystarczy do maili i prostych tekstów, nie do profesjonalnych publikacji.
- Darmowa wersja Grammarly wymaga rejestracji, a bez niej nie skorzystasz nawet z najprostszej korekty.
- Wersje bezpłatne ograniczają liczbę funkcji i sprawiają, że narzędzia stają się półśrodkiem, a nie pełnoprawnym wsparciem dla profesjonalistów.
Ukryte koszty: prywatność, utrata kontroli, dezinformacja
Pieniądze to nie wszystko – korzystając z AI, płacisz też prywatnością i ryzykiem utraty kontroli nad własnym tekstem.
Przekazując teksty do AI, oddajesz je w ręce algorytmów i serwerów firm trzecich, które mogą gromadzić, analizować, a czasem nawet przechowywać twoje dane dłużej niż ci się wydaje.
Masz coraz mniejszy wpływ na to, jak twoje dane będą wykorzystywane, a AI uczy się na twoich dokumentach.
AI bywa podatna na błędy, a wygenerowane treści mogą zawierać nieścisłości, których nie wyłapiesz bez ręcznej weryfikacji.
"Cena za wygodę to nie tylko kilka dolarów miesięcznie, ale i ryzyko, że twoje dane wpadną w niepowołane ręce – nawet jeśli regulamin obiecuje pełne bezpieczeństwo." — Karolina Zielińska, specjalistka ds. cyberbezpieczeństwa, electroiq.com, 2024
Bezpieczeństwo i prywatność: Czego nie powie ci żaden regulamin
Co dzieje się z twoimi danymi?
AI nie istnieje bez danych. Każdy tekst przekazany do DeepL czy Grammarly trafia na serwery, gdzie jest analizowany, często przechowywany i używany do dalszego uczenia algorytmu.
Lista:
- DeepL deklaruje, że nie przechowuje tekstów dłużej niż to konieczne do przetworzenia zapytania, ale „czas przetwarzania” nie jest dokładnie sprecyzowany w polityce prywatności.
- Grammarly archiwizuje przesłane teksty dla potrzeb analizy i poprawy działania narzędzia, a jego polityka prywatności odwołuje się do „machine learningu na anonimowych danych”.
- Oba narzędzia mają siedziby poza Polską/EU, co oznacza podleganie innym przepisom dotyczącym danych osobowych.
- Korzystając z AI, zgadzasz się na przetwarzanie danych przez podmioty zewnętrzne – nawet jeśli nie masz pełnej świadomości potencjalnych konsekwencji.
Ryzyko wycieku a komfort pracy
Łatwość korzystania z AI kusi, ale niesie za sobą ryzyko wycieku danych. Czy warto stawiać komfort nad bezpieczeństwo?
| Narzędzie | Deklaracja bezpieczeństwa | Ryzyko wycieku | Regulacje prawne |
|---|---|---|---|
| DeepL | Szyfrowanie danych, brak długoterminowego przechowywania | Niskie, ale realne | Niemieckie/EU |
| Grammarly | Anonimizacja danych, przechowywanie dla uczenia | Średnie | USA, poza UE |
| czat.ai | Zgodność z RODO, szyfrowanie, brak udostępniania danych | Niskie | Polska, UE |
Tabela 5: Deklaracje bezpieczeństwa i ryzyka narzędzi AI
Źródło: Opracowanie własne na podstawie polityk prywatności narzędzi (2024)
Czy AI narusza twoją prywatność – fakty i mity
- AI nie zagląda w twoje dane „osobiście”, ale algorytmy mogą wyciągać wnioski z milionów tekstów, analizując trendy i wzorce.
- Mit: „Dane są w 100% bezpieczne”. Prawda: ryzyko zawsze istnieje, nawet przy najlepszych zabezpieczeniach.
- Mit: „Możesz usunąć swoje dane w każdej chwili”. W praktyce backupy i logi mogą być przechowywane przez miesiące.
- Fakt: Tylko własny serwer, samodzielne przetwarzanie lub narzędzia open-source ograniczają ryzyko do minimum.
- Fakt: czat.ai (czat.ai/bezpieczenstwo-ai) deklaruje zgodność z RODO i szyfrowanie rozmów.
Społeczne skutki automatyzacji języka: Nowe wyzwania i paradoksy
Wpływ na polszczyznę – czy AI psuje nasz język?
Automatyzacja języka niesie ze sobą paradoksy. Z jednej strony DeepL popularyzuje poprawną polszczyznę, z drugiej – ujednolica i spłaszcza styl, eliminując lokalne idiomy i kulturowe niuanse. AI nie rozumie żartów, ironii, gry słów – generuje teksty „poprawne”, ale wyprane z charakteru.
"Język staje się coraz bardziej generyczny; AI wycina ostrość, skraca zdania, upraszcza myśli. To wygodne, ale kosztem bogactwa polszczyzny." — dr hab. Janina Kowalska, językoznawczyni, jezykowasilka.pl, 2024
Jak zmienia się rynek pracy tłumaczy i korektorów
Lista:
- Spadek zapotrzebowania na tłumaczy prostych tekstów – AI zastępuje ludzi w pracach rutynowych, masowych.
- Wzrost znaczenia specjalistów od kreatywnej redakcji, lokalizacji kulturowej i korekty tekstów branżowych.
- Nowe zawody: „trener AI”, „audytor algorytmów językowych”, „specjalista ds. etyki AI”.
- Freelancerzy korzystają z AI jako narzędzi wspomagających, a nie zastępujących pracę człowieka.
Paradoksy: łatwiej pisać, trudniej się wyróżnić
- AI sprawia, że każdy może tworzyć poprawne teksty, ale coraz trudniej o unikalność – masowość zabija oryginalność.
- Wzrost ilości treści w sieci oznacza, że wartościowe materiały giną w informacyjnym szumie.
- Szkoły i uczelnie mają trudność z oceną oryginalności prac – AI generuje teksty trudne do wykrycia jako plagiat.
- AI narzuca „środek stylistyczny” – wyrównuje poziom, ale ogranicza eksperymenty językowe.
Power userzy i nieoczywiste zastosowania: Triki dla wtajemniczonych
Workflow: jak połączyć Deepl, Grammarly i czat.ai dla maksimum efektu
- Tłumacz z polskiego na angielski przez DeepL – uzyskujesz płynny, naturalny tekst.
- Wklej rezultat do Grammarly – poprawiasz gramatykę, styl, ton i unikniesz typowych błędów native speakerów.
- Skorzystaj z czat.ai, by zweryfikować sens i kontekst w języku polskim – chatboty doradzą, jak uniknąć kalk językowych i podpowiedzą lepsze synonimy.
- Finalna korekta przez LanguageTool lub ludzkiego redaktora – unikniesz wpadek i podniesiesz poziom profesjonalizmu.
Ukryte funkcje i lifehacki, których nie znajdziesz w instrukcji
- W DeepL Write możesz wymusić styl formalny/nieformalny poleceniem „Przetłumacz w stylu urzędowym”.
- Grammarly Premium pozwala na analizę tonu wypowiedzi z sugestiami zmiany stylu na „bardziej przekonujący” lub „bardziej przyjazny”.
- W czat.ai możesz symulować rozmowy z native speakerem, co pozwala ćwiczyć realne scenariusze językowe.
- DeepL Pro umożliwia szyfrowanie tłumaczeń (TLS) oraz tłumaczenie dokumentów Word/PDF w całości.
- Grammarly integruje się z Google Docs i MS Office, tworząc natychmiastowy „feedback loop” dla piszącego.
Najlepsze praktyki: czego nauczyli się eksperci
Lista:
- Zawsze łącz AI z ludzką redakcją – żadne narzędzie nie zastąpi czujności i kreatywności człowieka.
- Testuj narzędzia na własnych case studies – nie ufaj ślepo marketingowi.
- Buduj własne słowniki i banki fraz, by ułatwić AI rozpoznawanie specjalistycznej terminologii.
"AI jest genialnym pomocnikiem, ale najwięcej zyskujesz, gdy traktujesz je jako partnera, a nie wyrocznię." — Marek Górski, copywriter, seorocket.ai, 2024
Podsumowanie: Kto wygrywa, a kto przegrywa – i dlaczego to nie takie proste
Plusy i minusy każdego z narzędzi – okiem sceptyka
| Narzędzie | Plusy | Minusy |
|---|---|---|
| DeepL | Naturalność tłumaczeń, obsługa polskiego, szybkość | Zbyt dosłowne przekłady w tekstach specjalistycznych |
| Grammarly | Perfekcyjna korekta angielskiego, analiza tonu | Brak obsługi polskiego, wysoka cena Premium |
| DeepL Write | Darmowa podstawowa korekta, brak rejestracji | Ograniczone możliwości względem Grammarly |
Tabela 6: Bilans zalet i wad narzędzi AI do pisania
Źródło: Opracowanie własne na podstawie testów i recenzji użytkowników (2024)
Kiedy zaufać AI, a kiedy człowiekowi?
Sztuczna inteligencja jest narzędziem, nie wyrocznią. Warto jej używać:
AI – Gdy liczy się szybkość, tłumaczenia ogólne, codzienna komunikacja, prosty research, generowanie inspiracji.
Człowieka – Gdy tekst dotyczy prawa, nauki, literatury, wymaga indywidualnego stylu i głębokiego rozumienia kontekstu.
Systemy bazujące na uczeniu maszynowym, przetwarzające teksty automatycznie i masowo.
Człowiek z wiedzą specjalistyczną i umiejętnością analizy kontekstu, niuansów, intencji autora.
Co dalej? Przyszłość AI w tłumaczeniach i pisaniu po polsku
- Rosnąca rola AI w edukacji i biznesie, ale konieczność weryfikacji ludzkiej nie znika.
- Wzrost znaczenia narzędzi open-source i rozwiązań zgodnych z RODO.
- Personalizacja AI – trening na własnych danych i stylach użytkownika.
- Współpraca AI z platformami typu czat.ai, gdzie chatboty stanowią wsparcie w codziennych sprawach i edukacji językowej.
FAQ: Najczęstsze pytania o Deepl, Grammarly i AI w języku polskim
Czy Deepl jest bezpieczny dla wrażliwych danych?
DeepL gwarantuje szyfrowanie przesyłanych danych i deklaruje brak długoterminowego przechowywania tekstów, jednak zawsze istnieje minimalne ryzyko wycieku – zwłaszcza jeśli przesyłasz teksty zawierające poufne informacje. Dla najwyższego bezpieczeństwa wybieraj narzędzia zgodne z RODO, takie jak czat.ai, lub rozważ przetwarzanie na własnym serwerze.
Czy Grammarly obsługuje język polski na poziomie native?
Nie. Grammarly nie oferuje zaawansowanej korekty dla języka polskiego. Wszelkie poprawki dotyczą wyłącznie języka angielskiego. Dla polskich tekstów lepszym wyborem jest LanguageTool lub wsparcie ze strony ekspertów na czat.ai.
Jakie są alternatywy dla tych narzędzi?
Alternatywą dla Grammarly w polskim jest przede wszystkim LanguageTool. W obszarze tłumaczeń możesz rozważyć Google Translate (choć ustępuje DeepL pod względem jakości), Microsoft Translator oraz narzędzia typu czat.ai, które oferują wsparcie AI w szerokim zakresie, nie tylko tłumaczeniowym.
- LanguageTool – korekta polskiego i wielu innych języków, integracja z popularnymi edytorami.
- czat.ai – wszechstronne wsparcie poprzez inteligentne chatboty, personalizacja rozmów, porady eksperckie.
- Google Translate – szybkie tłumaczenia, szeroka dostępność, niższa jakość dla polskiego niż DeepL.
- Microsoft Translator – integracja z pakietem Office, przeciętna jakość tłumaczeń dla polskiego.
Czas na inteligentne wsparcie
Zacznij rozmawiać z chatbotami już teraz